1 rok życia dziecka cz.II- 2 miesiąc

Twoje dziecko powoli wyrasta na coraz bardziej aktywną i czujną istotę. Radzisz sobie coraz pewniej, podstawowe czynności wykonujesz już prawie "jedną ręką". Niestety życie z maluchem  jest coraz bardziej nieprzewidywalne w swej rutynie. Pocieszające jest, że w miarę jak rośnie twój smyk, ty sama nabywasz nowych umiejętności radzenia sobie w różnych sytuacjach.

Po ukończeniu drugiego miesiąca twoje dziecko powinno umieć:
  • odpowiadać uśmiechem na uśmiech;
  • reagować na dźwięk dzwoneczka wyrzuceniem rączek w górę, płaczem lub zamilknięciem.

Po ukończeniu drugiego miesiąca twoje dziecko prawdopodobnie będzie umiało:
  • wydawać dźwięki inne niż płacz (np.gruchanie);
  • w pozycji na brzuszku unieść głowę pod kątem 45 stopni do podstawy.

Po ukończeniu pierwszego  miesiąca może umieć:
  • trzymane w pozycji pionowej, sztywno trzymać głowę;
  • leżąc na brzuszku, unieść klatkę piersiową, opierając się na przedramionach;
  • przewracać się z boku na plecy;
  • chwytać przedmiot, np. grzechotkę włożoną do ręki;
  • reagować na bardzo drobne przedmioty, takie jak np. rodzynek;
  • wyciągać ręce w kierunku przedmiotu;
  • wokalizować, wydawać dźwięki artykułowane ("a-gu").
 Po ukończeniu pierwszego miesiąca może nawet umieć:
  • uśmiechnąć się spontanicznie;
  • składać ręce;
  • leżąc na brzuszku, unosić głowę pod kątem 90 stopni;
  • śmiać się głośno;
  • wydawać okrzyki zadowolenia (od 2 miesiąca);
  • śledzić przedmiot poruszający się po łuku w odległości ok.15 cm od twarzy.

Niepokoje z jakimi możesz się spotkać:

Ciemieniucha. Mimo codziennego mycia i szczotkowania miękką szczoteczką dla dzieci, możesz mieć problem z pozbyciem się łuskowatych strupków ze skóry głowy dziecka. Nie ma się czym przejmować. Łagodną postać ciemieniuchy często skutecznie można usunąć oliwką lub wazeliną, którą wmasowuje się w skórę. Kiedy ą już rozmiękczone, wraz z resztkami oliwki, zmywa się szamponem. Kiedy sprawa jest bardziej uporczywa i łuski pojawiają się obficie, tworząc żółtawe i brązowawe strupy, można leczyć specjalnym szamponem lub maścią salicylową. W niektórych przypadkach ostatnia metoda może wywołać pogorszenie, wtedy przerwać stosowanie specyfików i udać się do lekarza. Pocenie się główki sprzyja również rozwojowi ciemieniuchy. Należy zwracać uwagę na to,  aby głowy malucha nie przegrzewać. W ciężkich przypadkach ciemieniucha może się przenieść w okolice twarzy, szyi a nawet pośladków. W rzadkich przypadkach może trwać nawet do roku czasu. Lekarz w skrajnych sytuacjach może przypisać specjalną maść.
Szpotawe stopy. Bardzo dużo dzieci rodzi się z pałąkowatymi nóżkami i podwiniętymi dużymi palcami. Jest to wynik ułożenia płodu, pozycja ta przez 9 miesięcy się utrwala i gdy noworodek przychodzi na świat jego stopy nadal są podwinięte. W ciągu kilku miesięcy, kiedy dziecko zacznie raczkować, i wreszcie chodzić, stopy powinny się wyprostować. Lekarz pediatra na pewno regularnie sprawdza nóżki. Jeśli sytuacja się nie zmienia lekarz zaleci używanie specjalnego obuwia lub wkładek. Warto również dopytać się lekarza o to, w jaki sposób możecie ćwiczyć nóżki maleństwa. Osobiście miałam taką sytuację, gdzie już p6rz6y wypisie ze szpitala pokazano mi jak ćwiczyć nóżki maleństwa. W ciągu miesiąca wyprostowały się.
Brak uśmiechów. Pierwszy uśmiech pojawia się około 6-7 tygodnia życia. Jedne dzieci tak jak ze wszystkim, zaczynają się uśmiechać wcześniej a inne później. Nie zawsze jest to uśmiech prawdziwy. Jeśli dziecko uśmiechając się używa wszystkich mięśni twarzy, to właśnie wtedy mówimy o prawdziwym uśmiechu. Do niemowlaków trzeba często i dużo mówić, uśmiechać się, dużo się bawić, przytulać. Te dzieci, które doznają tego wszystkiego, i nie ma co żałować przyjemności, zaczną się uśmiechać wcześniej.

Co warto wiedzieć? Jak rozwijać procesy poznawcze dziecka w pierwszych miesiącach życia!

W naszym społeczeństwie element współzawodnictwa, rywalizacji jest bardzo mocno rozwinięty. Nie ma się więc czemu dziwić, że rodzice przelewają te podejście na swoje pociechy. Z góry martwią się kim zostanie ich pociecha, czy dadzą radę zapewnić mu wystarczające warunki dla dobrego startu w życie. Jak 6zaz6naczyłam w części pierwszej cyklu "1 rok życia dziecka". Dzieci rozwijają się w różnym tempie, wolniej, szybciej nie znaczy to samo co, lepiej czy gorzej. jeśli chcecie wiedzieć czy radzicie sobie odpowiednio o stwarzaniu odpowiedniej atmosfery dla rozwoju procesów poznawczych dziecka i sami sobie odpowiedzcie.
W tworzeniu przyjaznego otoczenia ma wpływ jak mocno otaczamy dziecko miłością. Bliska więź rodziców z maleństwem daje wam gwarancję prawidłowego rozwoju. Miłość rodzicielska, czyli bezwarunkowa i wyraźnie okazywana. Nie zawsze jest to łatwe, np. przy okazji kolek, przy późniejszych atakach złości, albo w okresie buntu nastolatka. Zawsze taka sama, wtedy kiedy dziecko jest cudownym aniołkiem, jak i wtedy kiedy jest wcielonym diabełkiem, a my jesteśmy na krawędzi cierpliwości.
Drugim elementem tworzenia przyjaznego otoczenia jest nawiązywanie z dzieckiem kontaktu psychicznego.Oznacza to ciągłe mówienie do dziecka, śpiewanie mu, bawienie się z nim w każdej sytuacji. Każdą czynność można wykorzystać jak na przykład zmianę pieluch, jedzenie, w trakcie robienia zakupów. Dziecko uczy się cały czas, ale najłatwiej przyswaja sobie wszystko co jest nowe, jeśli ty mam współuczestniczysz.
Po trzecie zwracaj cały czas uwagę na swoje dziecko, poznawaj je codziennie od nowa. Dziecko ma swoje humory, ulubione zajęcia, ulubione zabawki. Ale to może się zmieniać tak jak mały smyk się zmienia. Nagle może zacząć przeszkadzać mu światło, czy hałas a nawet może przestać lubić konkretne zabawy. Dostosuj się do indywidualnych potrzeb twojego dziecka.
Odpręż się! Nie przyspieszysz procesu uczenia się dziecka. Ale sw6oimi naciskami możesz za6hamwać. Nigdy nawet w najdelikatniejszy sposób nie daj odczuć dziecku, że jesteś niezadowolona, że nie spełnia twoich oczekiwań.
Pozwól dziecku w pewnych granicach na samodzielność. Poświęcaj mu dużo uwagi, żeby czuł że jest bardzo ważny, ale nie przesadzaj. Dziecko musi mieć też trochę czasu tylko dla siebie. Musi się uczyć, że ty zawsze wesprzesz pomocą, ale niech uczy się że też czasami tej pomocy musi poszukać. Jeśli ciągle będziesz "pod ręką malucha" możesz odbierać mu inicjatywę szukaniu nowych form zabawy. Możesz odebrać mu inicjatywę chęci poznawania i uczenia się na własną rękę. Nieustanne zabawianie dziecka może w przyszłości pozbawić je samodzielności i zdolności w rozwiązywaniu problemów. Pomijam już to, że ty sama w ten sposób pozbawiasz siebie wolnego czasu.
Wybieraj odpowiedni moment dla prób rozwijania. Jeśli dziecko jest ożywione, najlepiej jest rozwijać sprawność fizyczną, a kiedy dziecko jest spokojne (melancholijne) skup się na  rozbudzaniu innych umiejętności. Dzieci mają krótki czas koncentracji, więc nie zniechęcaj się, jeśli po 2 minutach zaczyna grymasić bo zabawa się znudziła.
Zawsze, ale to zawsze nagradzaj wysiłki i sukcesy maleństwa. Weź na ręce, przytul, głośno pochwal, niech twój smyk wie, że wspaniałe.

Powodzenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz