1 rok życia dziecka cz. I- 1 miesiąc

Małe dzieci dokonują wielu osiągnięć, powoli lub szybko, zawsze we własnym tempie. Jeśli to twoje maleństwo  czegoś nie potrafi, to szybko nadrobi zaległości. Niemal zawsze tempo, w jakim się rozwija, jest dla niego prawidłowe. Trzeba pamiętać, że musi ćwiczyć i mieć ku temu okazje. Jeśli faktycznie masz obawy co do stopnia rozwoju, zawsze możesz zasięgnąć porady lekarza.

W ciągu pierwszego miesiąca twoje dziecko powinno umieć:
- podnieść na krótko głowę w pozycji na brzuchu, leżąc na płaskiej powierzchni;
- zatrzymać wzrok na czyjejś twarzy.

Po ukończeniu pierwszego miesiąca prawdopodobnie będzie umiało:
- zareagować na głos dzwonka, na przykład wstrząśnięciem ciała, płaczem lub uciszeniem się.

Po ukończeniu pierwszego miesiąca może umieć:
- leżąc na brzuchu, podnieść głowę o  45 stopni;
- wydawać krótkie dźwięki gardłowe (oprócz płaczu i krzyku);
- uśmiechać się, gdy się do niego śmiejesz.

Może również umieć:
- leżąc na brzuchu, podnieść głowę do 90 stopni;
- trzymać sztywno główkę, gdy jest trzymane pionowo;
- złączyć obie rączki;
- spontanicznie się uśmiechnąć.

W tym najważniejszym okresie życia dziecka, czyli w pierwszym roku życia, będziesz wielokrotnie, wręcz regularnie odwiedzać lekarza. Pozwoli to wyeliminować stres związany z nowym trybem życia. Będziesz mogła na bieżąco dowiedzieć się jakie postępy robi twój maluch, czy prawidłowo się rozwija. będziesz mogła również zapytać o wiele rzeczy, które ci spędzają sen z powiek, a pytania na pewno będą mnożyć się w twojej głowie. Przygotuj się zawsze do tych wizyt. najlepiej wszystkie pytania zapisywać sobie w notesie, żeby nic ci nie umknęło podczas wizyty.
Żeby było łatwiej o pewnych sprawach wspomnę na zaś. Przynajmniej te nie będą ciebie niepokoić.
  1. Noszenie dziecka jest trudne, ale na pewno wiąże się ze strachem, że się je "przełamie". Zawsze pamiętaj, że jeśli będzie prawidłowo podtrzymywać główkę, trudno jest wyrządzić krzywdę dziecku podczas zabiegów pielęgnacyjnych, nawet jeśli na początku robisz to niezdarnie. Dziecko tylko wydaje się kruche, de facto jest silne.
  2. Ulewanie pokarmu, dziecko najczęściej ulewa łyżkę, najwyżej dwie mleka zmieszanego ze śliną i śluzem. Taka ilość z pewnością nie doprowadzi do niedożywienia. Matkom wydaje się że tego jest dużo, a w rzeczywistości to "kilka kropel". Małe dzieci regularnie ulewają, co któryś posiłek lub po każdym. jest to skutek niedojrzałego układu trawiennego. Nie ma lekarstwa na ulewanie, ale możesz jest zminimalizować, dbając, aby twoje dziecko połykało jak najmniej powietrza, piją mleko: nie karm, gdy płacze, trzymaj dziecko jak najbardziej pionowo w czasie karmienia i zaraz po zakończeniu. Nie zapomnij po zakończeniu karmienia, by dziecku się odbiło.
  3. Wypróżnienia. W pierwszym okresie życia, dziecko może wypróżniać się nawet kilka razy dziennie. Nie jest to zły znak, lecz przeciwnie. Każda matka karmiąca piersią, której pociecha ma 5 lub więcej wypróżnień może być pewna że dziecko jest dobrze odżywione. Powoli ta ilość będzie się zmniejszała. Oczywiście są dzieci, które długo będą się kilka razy wypróżniały, a będą też takie, które będą to robić raz na 2-3 dni. Normalne jest również to, że stolce dzieci karmionych naturalnie będą luźne, czasami nawet wodniste. Nie martw się również, jeśli dziecko wypróżnia się w nader głośny sposób. odgłosy są również sprawą naturalną, spowodowaną gazami, które dużą siłą są wypychane z niedojrzałego jeszcze układu trawiennego. Z czasem ucichną.
  4. Pozycja dziecka podczas snu. Najlepszą pozycją do snu dla noworodka jest na plecach. Dzieci śpiące na plecach rzadziej gorączkują, rzadziej mają nieżyt nosa i infekcje uszu, poza tym zwykle im się nie ulewa i krztuszą się ulanym pokarmem podczas snu. Najważniejszą zaletą tej pozycji jest zmniejszone ryzyko wystąpienia zespołu nagłej śmierci niemowlęcia. Na brzuszku układamy malca podczas zabawy, kiedy to również minimalizujesz zniekształcenia główki. Dziecko w tym czasie ćwiczy i prawidłowo rozwija mięśnie. Zapamiętaj: spanie na plecach, zabawa na brzuchu.
  5. Gojenie się kikuta pępowiny. Zazwyczaj  wygląda i pachnie brzydko, co nie znaczy, że to nie jest normalne. Jeśli starałaś się, żeby to miejsce było czyste i suche, nic nie powinno złego się dziać. Kikut pępowiny, który zaraz po porodzie jest wilgotny i świecący, zwykle wysusza się  i odpada w ciągu tygodnia lub dwóch.
  6. Pierwsze wyjście z domu. Nie słuchaj mam i babć wprawie pierwszego wyjścia. Nieprawdą jest, że trzeba odczekać 2 tygodnie. Wyszłaś z nim ze szpitala i przeżył. Jeśli tylko za oknem nie szaleje wichura, burza, ulewa lub nie trzaska duży mróz. Każde zdrowe, urodzone w terminie dziecko, poradzi sobie zna wycieczce wózkiem, oczywiście czas spędzony na świeżym powietrzu musisz dawkować. Zacznij od pół godziny i w Miarę upływu czasu przedłużaj. ubierz odpowiednio do pogody siebie i małego. Zawsze weź dodatkowe okrycie w przypadku ochłody. Unikaj bezpośredniego wystawiania maleństwa na słońce czy wiatr. Odsłoniętą skórę zabezpiecz odpowiednim kremem.
  7. Trądzik niemowlęcy. Wiele niemowląt ma ten problem. Najprawdopodobiej wywołują go tak jak w przypadku nastolatków: hormony. W tym przypadku hormony mamy. Inną przyczyną może być również to, że pory skórne u noworodków nie są jeszcze kompletnie rozwinięte, co czyni je podatnymi na brud, a w efekcie tworzą się wykwity na skórze. nie rób z nimi nic, oprócz przemywania twarzy wodę trzy razy dziennie i osuszania przez delikatne przykładanie ręcznika. Problemy znikną same.
  8. Zez. W większości przypadków to dodatkowe fałdy skórne w wewnętrznych kącikach oczu sprawiają wrażenie "zeza". Można również zauważyć, że gałki oczne noworodka nie zawsze  poruszają się w sposób skoordynowany. Dziecko nadal uczy się używania swoich oczu i wzmacniania mięśni gałek ocznych: po upływie około trzech miesięcy koordynacja powinna znacznie się poprawić. Jeśli u dziecka 4-5 miesięcznego nadal zauważasz te objawy koniecznie zwróć na to uwagę lekarza. Im szybciej zacznie się leczyć wadę, tym lepiej.
  9. Kichanie. Dziecko kicha, ponieważ w jego drogach oddechowych zgromadził się nadmiar wydzieliny z nosa oraz płyn owodniowy. Jest to zjawisko bardzo powszechne. Częste kichanie i kaszel (następny odruch obronny małego organizmu) pomagają noworodkowi pozbyć się obcych cząsteczek, które dostają się do nosa (np. kurz). Czasami kichanie jest reakcją na światło, szczególnie słoneczne.
  10. Czkawka. Niektóre dzieci rodzą się ze skłonnością do czkawki. Moje dziecko zaczęło czkać już w brzuchu, i trwało to ładnych parę miesięcy. Noworodki nie cierpią z jej powodu jak dorośli. Jeśli tobie to przeszkadza pozwól dziecku napić się czegoś kilka kropli  lub chwilę possać pierś, powinno pomóc.

Co warto wiedzieć? Że niemowlęta nie rozwijają się jednakowo!

Dziecko się rodzi i rozpoczyna się  wyścig rodziców. Zawsze rodzice pokładają w swoich maleństwach wielkie nadziej. Skutek jest taki, że są rozczarowani, jeśli ich szkrab pod jakimś względem odstaje od innych. Dziecko, które wydaje się nieco powolne w uczeniu się nowych rzeczy, nierzadko wyrasta na inteligentnego człowieka. Nigdy nie wiemy, czy dziecko czegoś nie wykonuje, ponieważ tego nie umie, czy nie ma możliwości lub chwilowo nie jest tym zainteresowane.
Dzieci rozwijają się w różnym tempie. Zauważysz to, jeśli będziesz miał styczność z więcej niż jednym dzieckiem. Prawdopodobnie za różnice odpowiedzialna jest "matka natura". Dziecko rodzi się jakby zaprogramowane i niewiele możemy z tym stanem rzeczy zrobić. jedno będzie szybciej siadać, chodzić, mówić itd. Niewiele możemy zrobić, żeby przyspieszyć naukę wielu czynności, ale możemy opóźnić, gdy nie zapewnimy dziecku odpowiednich warunków do rozwoju, poprzez brak stymulacji, złe odżywianie, nieodpowiednią opiekę lekarską i po prostu przez nie obdarzanie dziecka miłością.
Niezależnie od tempa rozwoju twojego dziecka, jeśli jest w granicach prawidłowego rozwoju, ciesz się nim na  co dzień. Nie będziesz miała możliwości cofnięcia się do tych czasów, a są one niepowtarzalne. Niech dziecko wie i widzi, że cieszysz się każdym jego sukcesem. Unikaj porównywania swojego dziecka z innymi lub normami podanymi w książkach. Każdy lekarz również różnie podchodzi do tych norm, dla jednego będzie wszystko ok, a dla innego trzeba będzie już interweniować.
     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz